Załubska Studio

Projektowanie wnętrz kojarzy nam się z dorosłością i świadomym kształtowaniem przestrzeni wokół nas. Okazuje się jednak, że to w dzieciństwie zaczyna się proces definiujący stosunek ludzi i ich związek z tym, co na zewnątrz.
Jedną z teorii potwierdzających ten fakt jest teoria Jean Piaged’a. Według niego, jako że dziecko po urodzeniu nie zna słów ani symboli, którymi mogłoby określać świat, musi bazować na pewnych schematach. Głównie na schemacie twarzy. Mały człowiek gromadząc nowe dane, dodaje je do już istniejącego zbioru impresji. Lokuje każde nowe wrażenie w bazie doznań, które już wcześniej posiadał. Np. dziecko uczy się odróżniać po prostu twarz od twarzy matki. Co ostatecznie powiększa jego świat specyficznych twarzy przynależnych do kategorii twarzy w ogóle.
Poznanie przez dziecko świata zewnętrznego odbywa się w ciągłym procesie odnajdywania równowagi pomiędzy przyswojeniem informacji a ich odpowiednim ulokowaniem. Wspomniany Piaged wyodrębnia również stadia rozwoju intelektualnego dzieci, które prowadzą do dojrzałości intelektualnej sekwencyjnie. Wierzy on, że w wieku ok. 2 – 7 lat dziecko jest na etapie tworzenia symboli, a pomiędzy 7-12 rokiem życia potrafi myśleć logicznie. Dopiero 15-latkowie są zdolni do wyższego uporządkowanego rozumowania.
Inna badaczka, Edith Cobb, wyodrębniła inny bardzo ważny etap rozwoju dziecka zwany „utajeniem” (czas oczekiwania). To wiek między 5-6 do 12 rokiem życia, kiedy to: "Dziecko…jest zawieszone pomiędzy światem wewnętrznym a zewnętrznym. Rzeczywistość trój- i cztero-wymiarowa coraz silniej oddziałuje na wyobraźnię dziecka i przenosi je do coraz głębszych obrazów świata. Ono jest zakochane we wszechświecie. Można powiedzieć, że chce pozyskać cały świat jako teatr percepcji, postrzegania”.
Dzieci postrzegają świat jako całość, jako zmysłowe doświadczenie bez etykiety. Jako niesprecyzowany zbiór nieznanych osobliwości, dźwięków, zapachów i obrazów, a nie wyłącznie jako serię znaków i symboli. Świat zewnętrzny jest więc zmienną, która nie tylko kształtuje ludzkie gusta czy poczucie estetyki, ale stymuluje ciągły rozwój wzorców zachowań czy przyzwyczajeń w kontekście otaczającej przestrzeni. Człowiek dokonuje wyborów i formułuje poglądy na temat tego, co mu się podoba, co lubi i czym chciałby się otaczać w domu, w pracy czy na wakacjach.
Brnąc dalej w temacie postrzegania przez ludzi samych siebie, warto zapoznać się z techniką zwaną oknem Johari. Jest to metoda, która oryginalnie miała pomóc ludziom lepiej zrozumieć siebie i innych, ale postanowiłam rozszerzyć ją o zrozumienie miejsc, w których się mieszka. Bowiem każdy człowiek, ale i każdy dom, skrywa tajemnice. Okno Johari obrazuje poziom samoświadomości oraz relacji z innymi w czterech obszarach:
Zrozumienie tych czterech obszarów pozwala na bardziej świadome projektowanie przestrzeni, która jest prawdziwym odzwierciedleniem osobowości – zarówno tej znanej, jak i tej ukrytej.